środa, 22 lipca 2009

251 mln euro prezentu dla związkowców

Ledwie zakończyły się niemal wojenne sceny pod KDT,a w mediach się pojawiła wiadomość,że 251 mln euro pieniędzy podatników na reanimacje bankruta zwanego Stocznią Gdańską zostały wydane legalnie.

Teraz pomyślmy,prywatni przedsiębiowcy,którzy sami za siebie płacą podatki,nie domogają się dopłat i restrukturyzacji,nie stoją w kolejce po zasiłek a jedyne czego potrzebują to miejsce do pracy zostali przez przedstawicieli Państwa Polskiego wyrzuceni na ulice i nazwani huliganami oraz zadymiarzami. Powód to zajmowanie przez nich hali stojącej na wartym kilkadziesiąt milionów złotych terenie.

Tymczasem to samo państwo robi prezenta w wysokości miliarda nowych złotych związkowym zadymiarzom na rzekomą restrukturyzacje państwowego molocha i to działanie dostaje namaszczenie eurokomuny,

Skoro się ciągle dzieli obywateli na równych i równiejszych to nic dziwnego, że wielu ludzi uważa że sąd sądem,ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie,jak nie to na barykady.

A teraz policzmy,Polska liczy 40mln obywateli,za czynnych zawodowo przyjmijmy 20mln.Ponieważ jesteśmy krajem wiecznej szczęśliwości 2mln to UK i Irlandia, więc zostaje 18mln czyli każdego z pracujących w tym kraju stoczniowi krzykacze kosztowali po 60zł.

1 komentarz:

  1. oddaje swe życie w ręce ukochanej władzy, każdy grosz, każdy wysilek, wszystko oddaje dla nich bo oni naprawdę wiedzą, zaufałem i wiem, że mnie ochronią. Wielkie gówn... podstawą każdego państwa jest przemoc - dla dobra dzieci oddam co wyżej dla ludzi, którzy spalą ten dziadoski system... może tochę ogólnie, ale taki jest mój patriotyzm...

    OdpowiedzUsuń