Dobra reklama to nie taka,w której produkcje i emisje wydano miliony,ale taka,o której pisze się w mediach,najlepiej w formie skandalu a jeszcze lepiej prokuratorskiego dochodzenia.Bardzo niskie koszty oraz nieprzewidywalność,zwłaszcza w takim państwie jak Polska gdzie politycy oraz służby bardzo zwraca uwagę na populistyczny oddźwięk własnych działań to cechy tego rodzaju promocji.
Dopalacze Palikot Ryanair
To pierwsi z brzegu,którym w doskonały sposób klimat skandalu napędza sprzedaż.Chłopaki z kryjącą się pod marką dopalacze poznańskiej firmy konfekcjoner żalą się,że największą sprzedaż mieli w momencie,kiedy media najgłośniej o tym informowały,policja zajmowała towar z ich magazynów,prowadzono prokuratorskie śledztwa o czym media grzmiały. Obecnie szum przycichł i sprzedaż spadła.
Na początku był filmik na youtube...
Nowy skandal medialny
Tym razem wokół niszowej technoimprezy z wstępem za 10zł.Niby nic,ale na plakatach użyto wizerunku przypominającego Adolfa Hitlera co samo w sobie chyba uruchomiło szum medialny.
Liczy się medialne pierdolnięcie :)
Do imprezy został jeszcze miesiąc a media już grzmią.Dzisiejsze antyradio poinformowało,że na pewnej warszawskiej imprezie,którą reklamują plakaty z wizerunkiem Hitlera służbowo stawi się prokurator i będzie ja obserwował. Sprawą zajęło się również TVN Warszawa.
Ciekawe czy klub pomieści wszystkich chętnych,bo promocja niezła...
wtorek, 19 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawe czy prokurator będzie miał białe rękawiczki :P
OdpowiedzUsuńpozdr.V