piątek, 16 października 2009

Bezkarni urzędnicy

Dotychczasowe działania urzędników,w tym również prowadzących do bezprawnego pozbawiania środków do życia obywateli nie wiązały się z jakąkolwiek odpowiedzialnością z ich strony.Planowane przez Premier zapowiada przyspieszenie prac nad wejściem w życie zmian w prawie.

Słuszne zmiany wywołują prostesty

..urzędników aparatu skarbowego. Związki zawodowe w/w domagają się, po wejściu w życie ustawy umożliwiającej ponoszenie przez nich osobistej odpowiedzialności finansowej,ubezpieczenia ich od odpowiedzialności na wypadek popełnienia przez nich błędów.

Urzędnicy chcą być nadal bezkarni

Do tej pory koszty błędnych decyzji urzędniczych, przy przegranych sprawach sądowych ponosił podatnik w formie wypłacanych odszkodowań. Związkowcy domagają się, aby koszty ich błędnych dezyzji nadal ponosił podatnik, tylko w formie składki na ubezpieczenia na wypadek ich błędnych decyzji, oczywiście utrzymując dodatkowo firmy ubezpieczeniowe.

A wystarczy błędów nie popełniać

..skoro jeden z drugim uważa się za profesjonalistę i bierze za to pieniądze, to powinien liczyć się z odpowiedzialnością za błędne decyzje. Jeśli nie czuje się na siłach to powinien za własne pieniądze się ubezpieczyć,albo zmienić pracę na mniej odpowiedzialną,nie zaś wyciągać ręce do kieszeni podatnika i to podczas kryzysu.

Urzędnicy chcą to może podatnicy też ?

..wystąpimy do Premiera o ubezpieczenie nas na koszt podatnika od finansowej odpowiedzialności przy kontaktach z urzędnikami. Podatnik źle wypełni PIT, skarbówka dopatrzy się błędu po 4 latach i 10 miesiącach, policzy karę wraz z odsetkami - ubezpieczalnia zapłaci.

Kto chętny do wystosowania odpowiedniego pisma ?


PS. Apropo urzędników to pozwolę sobie opublikować dowcip,który przyszedł do mnie 2 dni temu mailem:

Czterech mężczyzn: inżynier, chemik, księgowy oraz pracownik
administracji państwowej spierało się czyj pies jest najmądrzejszy.
Inżynier zawołał do swojego psa:
- Pi, pokaż co umiesz!
Pies momentalnie wskoczył na biurko, wziął ołówek, papier i narysował
idealne koło, kwadrat i trójkąt.
Księgowy zawołał swojego:
- Bilans! Wiesz co masz robić!
Bilans pobiegł do kuchni, przyniósł 12 ciastek, po czym podzielił je na
cztery równe kupki.
Chemik tylko spojrzał i zawołał:
- Probówka! Do roboty!
Suczka podbiegła do lodówki, wyciągnęła karton z mlekiem, po czym nalała
dokładnie 180 ml do szklanki bez rozlania kropelki.
Wszyscy spojrzeli na pracownika administracji państwowej i spytali:
- A co potrafi Twój pies?
Mężczyzna spokojnie powiedział do swojego pieska:
- Przerwa Śniadaniowa! Do dzieła!
Pies natychmiast zjadł ciasteczka, wypił mleko, narobił na papier,
przeleciał pozostałe trzy psy, po czym zaczął narzekać, że zwichnął sobie
podczas tego kręgosłup, wypełnił wniosek o odszkodowanie za pracę w
szkodliwych warunkach i poszedł na chorobowe...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz