
100 tysięcy podpisów pod projektem ustawy
Inicjatorzy akcji mają zamiar zebrać minimum 100 tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem ustawy zmieniającej dotychczasowe - bardzo represyjne podejście do użytkowników przede wszystkim marihuany.Ustawa liberalizuje prawo do posiadania środków odurzających,ale jednocześnie (w przeciwieństwie do projektu Ministerstwa Sprawiedliwości) w sposób precyzyjny określa ilość za którą grożą określone sankcje.
Niekończąca się walka...
Cała ta szopka jest zapoczątkowana chęcią bycia ważnym przez urzędników.Państwo postanowiło przy pomocy aparatu przymusu walczyć z istniejącymi od setek lat używkami bo doskonale wie,że problemu używek nie da się zwalczyć,ale podburzając opinie społeczną można wyciągnąć pieniądze "na walke" i obsadzać coraz to kolejne stanowiska,których istnienie jest finansowane z pieniędzy podatnika
Kolejny chory pomysł,tym razem Ministerstwa (nie)Sprawiedliwości
...o którym pisałem wcześniej zakłada możliwość nie karania w bliżej nieokreślonych przypadkach,których rozstrzygnięcie pozostawia uznaniowości organów ścigania,czyli w zasadzie zupełnie losowo dzięki czemu konsument środków psychotropowych (dla którego dobra podobno napisano ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii) w ogóle nie wie co go może czekać gdy zostanie przyłapany z dostępnym na allegro kadzidełkiem o zapachu marihuany...
W mętnej wodzie łatwiej łapać ryby
..czyli strategia w/w ministerstwa.Nie potrafią od lat zreformować sądownictwa,którego działania są nieprzewidywalne i nie mają nic wspólnego z egzekwowaniem prawa, a ustawy jakie produkują mają na celu jeszcze bardziej skąplikować i tak kompletnie nieprzejrzyste prawo.
W mediach sprawa marszu wyłącznie w formie skandalu...
35 osób zostało zatrzymanych,15 z nich odpowie za posiadanie narkotyków grzmią tytuły prasowe. O 300 osobowej demonstracji przeciwko brutalności policji (chodzi o zastrzelenie Nigeryjczyka) piszą wszędzie,o prawie 10 tysięcznej demonstracji przeciwko represjom państwa polskiego wobec swoich obywateli można się dowiedzieć praktycznie tylko z Internetu.
Na temat obywatelskiego projektu ustawy 2 linijki na końcu artykułu w onecie,w innych dużych mediach podobnie a do tego wypowiedź (niedo)rzecznika policji przypominająca,że osoby zatrzymane będą notowane i nie będą mogły przez to później znaleźć pracy.
Jak miło usłyszeć,że policja w Polsce zamiast łapać przestępców represjonuje nastolatków i już na wstępie odbiera możliwość znalezienia legalnej pracy w Polsce - pojadą na zmywak,a część już pewnie do swojej ojczyzny nie wróci :(